W tym miejscu warto zaznaczyć, że łatwiej/taniej wymienić odcinek folii PPF niż rozplatać koło i oddawać obręcz do malowania. A każda inwazyjna ingerencja w strukturę lakieru oznacza utratę gwarancji!
Miałem już okazję okleić komplet kół w rowerze zjazdowym Gerarda - własciciela firmy Cozmo Bike. Po sezonie jazdy folia była cała ponacinana od kamieni. Po demontażu folii okazało się, że obręcze zyskały tylko 5 zadrapań, które przerwały folię. Folia PPF przez cały sezon chroniła lakier i karbon wzorowo.
Dodatkowym efektem poza samą ochroną jest wysoka hydrofobowość i ochrona przed promieniowaniem UV. Łatwiej utrzymać w czystości takie obręcze bez potrzeby smarowania sylikonem czy bikesprayem.